http://mdziennik.pl/auto/news-auto/cejrowski-ujawnia-sposob-na-mandat-z-fotoradaru-zastosuje-z-wielka-przyjemnoscia
Moze to komu pomoze?
Oczywiscie jest to bardzo przyjemne - wiec albo zabronione, albo niemoralne, albo co najmniej tuczace.
Z ostatniej chwili: uzyteczny link: http://3obieg.pl/mandaty/pages/about
Może to, co robi ów motocyklista nie uchroni przed uszczupleniem portfela, ale pozwoli odreagować emocje związane z mandatem:-)
OdpowiedzUsuńjesli dobrze napisze list, to moze uniknie emocji i mandatu
OdpowiedzUsuń...złe emocje to są!
OdpowiedzUsuńPisemko robi wrażenie :) "zwykły" człowiek a tym bardziej komendant po jego przeczytaniu raczej by zwątpił w słuszność podstaw do wymierzenia kary :)))
Oj też nie przepadam za Cejrowskim, ale jego książki podróżnicze lubię. Jestem godna podziwu do Ciebie mając na uwadze ilość pozostawionych u mnie dziś komentarzy, że Ci się chciało czytać :P I jeszcze na każdy temat masz coś do powiedzenia, no no...nieźle! :)Ale w sumie fajnie, bo przynajmniej znów do Ciebie zajrzałam na blog, trochę mi wstyd, że zapominam :(
OdpowiedzUsuńhihi, jesli juz to 'pelna podziwu dla ciebie', nie: 'do ciebie' :P
UsuńCiebie wielka litera? w necie? ostateczanie moze byc, ale osobiscie nie przepadam
Racja, ja już tak mam, zawsze Ty, Ci, Ciebie z dużej.
UsuńNie z duzej, a wielką literą. Z duzej to rusycyzm. :P
UsuńOoo grrr i weź tu coś człowieku skomentuj :P Strach u Ciebie używać opcji komentowania :D Przyjmuję do wiadomości wytknięte błędy i postaram się przyjąć lekcję, ale bez pokory jak widzisz ;)
Usuńno dobra, juz nie bede, ale boj sie!
Usuń"Przypomnijmy przy okazji, że tradycja każe pisać wielkimi (dużymi) literami, nie z wielkiej (dużej) litery. Ta druga konstrukcja, z pochodzenia rusycyzm, jest jednak obecnie tak powszechna, że pewnie zostanie zaaprobowana w wydawnictwach poprawnościowych.
Usuń— Mirosław Bańko"
Więc bez stresu ;)
A list uroczy i bezczelny :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń