czwartek, 3 marca 2016

Mit racjonalnego myślenia

Analizując Wikipedię doszedłem do wniosku, że nawet ateiści, agnostycy czy cykliści i wegetarianie wierzą, nieświadomie, w mity. Natknąłem się mianowicie na hasło: Lista błędów poznawczych.

Linka: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Lista_błędów_poznawczych

Czego tam nie ma! I w jakiej liczbie!
Od stereotypów społecznych, poprzez błędy w przekonaniach i ocenach prawdopodobieństwa zdarzeń, błędy w zachowaniu i podejmowaniu decyzji, czasami katastrofalne w skutkach.

Z drugiej strony, jak się tak zastanowić, to skoro wiemy, że oko podlega złudzeniom optycznym, dlaczego z góry nie założyć, że również umysł ludzki nie jest wolny od złudzeń i iluzji, jednak jakoś tak odruchowo nie chcemy tak łatwo się pogodzić z tym faktem.

Mamy przekonanie, że należymy do ludzi rozumnych, kierujących się w swym zachowaniu, jakże odmiennie od zwierząt, rozumem, a nie instynktem samozachowawczym czy silnymi emocjami, ba, koronnym argumentem mizoginów jest to, że facet jest zawsze rozsądny, a kobieta emocjonalna, więc tym samym nieco gorsza...

Ale czy na pewno?

Poczytajmy sobie tę naszą wiki - pisząc niniejszy tekst, będę używał wielu błędów poznawczych.

Po pierwsze primo - Efekt potwierdzenia – (nazywany też efektem potwierdzania) tendencja do poszukiwania wyłącznie faktów potwierdzających posiadaną opinię, a nie weryfikujących ją - nie będę przecież szukał faktów na obalenie tez, które postawię.

Po drugie primo - Efekt przywiązania – korzystanie ze zbyt mało różnorodnych źródeł informacji - będę bazował na tym co przeczytałem, zaobserwowałem, usłyszałem i oczywiście słabo zapamiętałem. Żadnych źródeł, przypisów, cytatów, poza wiki.

Po trzecie secundo - Efekt skupienia – błąd w ocenie wynikający ze zwracania nadmiernej uwagi na jeden aspekt i ignorowania innych aspektów. 
Nie dopuszczę do siebie myśli, że są ludzie, którzy nie popełniają błędów poznawczych.

Po czwarte tertio - Efekt statusu quo – tendencja do akceptowania rzeczy takich, jakimi aktualnie są.
Oczywiście nie będę walczył z własnymi błędami poznawczymi, które znam i lubię.

Po piąte quadro - Efekt autorytetu – poleganie wyłącznie na autorytecie. Czyli wiki, albo, pożalsięborze, własnym, gospodarza tego, pożalsięborze, bloga.

Po szóste quinto - Efekt Pollyanny – tendencja do myślenia o rzeczach przyjemnych i poszukiwania pozytywnych aspektów w każdej sytuacji, przy jednoczesnym ignorowaniu aspektów przykrych lub nieprzyjemnych. Będę sobie myślał, że pisząc ten tekst, dostarczę komuś rozrywki, refleksji, że miło spędzi czas, czytając, że zdobędę popularność, sławę i niebotyczne pieniądze, zapiszę się złotemi zgłoskamy na zakurzonych kartach historii i zawładnę światem, a Prezes będzie mnie błagał na klęczkach, żebym poradził, co z tą Polską. Niemożliwe, żeby ktokolwiek był tym tekstem znudzony, poirytowany, uznał go za grafomanię, mentorstwo i stratę czasu. No niemożliwe!

Po siódme niebo - Efekt ślepej plamki – tendencja do niezauważania błędów we własnej ocenie rzeczywistości.
No przecież nie moge się mylić, czyż nie?

Po ósme wtajemniczenie - Efekt zaprzeczania – tendencja do krytycznego weryfikowania informacji, które zaprzeczają dotychczasowym opiniom, przy jednoczesnym bezkrytycznym akceptowaniu informacji, które je potwierdzają.

Po dziewiąte sexto - Efekt wyniku – tendencja do oceniania decyzji na podstawie znanych później ich rezultatów, zamiast na podstawie informacji znanych w momencie podejmowania tych decyzji. 
No przecież wiem z góry, że większość czytelników się ze mną zgodzi... co wiąże się z:
Po dziesiąte 
septo -
Efekt zerowego ryzyka – ocenianie redukcji ryzyka do zera jako bardziej wartościowej niż wynikałoby to z wyceny samego ryzyka. Przecież nie będę się narażał i twierdził czegoś przeciwnego, to zbyt ryzykowne.

Po jedenaste okto - Iluzja wstrząsu – tendencja do przeceniania długości lub intensywności swoich przyszłych stanów emocjonalnych.
Po napisaniu będę się oddawał rozanieleniu, jaki to ja mądry, światły i oczytany jestem przez co najmniej tydzień.

Po dwunaste nono - Selektywna percepcja – tendencja do zaburzania percepcji przez oczekiwania. Oczywiście oczekuję poklasku, mnóstwa entuzjastycznych komentarzy, noszenia na rękach, zaproszenia na Blogforum Gdańsk i otrzymania koszulki - Sensacja! Odkrycie roku!

No i juz poza numeracja, bo nie wiem, jak jest po lacinie po jedenaste:
- Skrzywienie zawodowe – tendencja do oceniania rzeczy z punktu widzenia swojej profesji, z ignorowaniem szerszego punktu widzenia.

nie bez znaczenia będą również:
Złudzenie kontroli – przekonanie o możliwości wpływania na sytuacje, na które w rzeczywistości żadnego wpływu się nie ma
i
Zasada podczepienia – tendencja do robienia czegoś (i wierzenia w coś) dlatego tylko, że wiele osób tak robi. Powiązany z zachowaniem stadnym i modą.

Na razie skończę wymienianie tego całego bałaganu, bo to się robi nudne, dodam tylko od siebie, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo ułomnym jest nasz mózg, rozum i postrzeganie świata. Jak bardzo dajemy sobą manipulować, czasami nawet przez nas samych.

Zacytuję tylko (zasada podczepienia) mojego idola (błąd autorytetu): '...rzadko się zdarza, żeby emocjom nie udało się pokonać intelektu...' Derren Brown

3 komentarze:

  1. Okejka za Derrena Browna. I w sumie nie tylko. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem bezkrytycznym fanem Browna, spotkałem się z bardzo przenikliwą analizą jego działalności - mając takie zdolności, mógłby je wykorzystywać w dużo lepszy sposób niż clownada na ekranie i zdobywanie poklasku publiczności.

      Usuń
  2. O ile nudniejsze byłoby nasze życie, gdyby nie było takich rzeczy, w które wierzymy bez żadnej racjonalnej przyczyny. :)

    OdpowiedzUsuń